Widok wron ucztujących na zwłokach po wielkim pożarze Londynu był tak wstrząsający (choć przecież ktoś musiał wykonać niewdzięczne zadanie oczyszczenia miasta), że krukowate okryły się niesławą na całe stulecia, a ich żerowanie na trupach uznano za coś niemalże gorszego od samych trupów. Pobojowiska na polach bitewnych, piętrzące się w stosach krwawe szczątki niepotrzebnych ofiar przyciągały (i niewątpliwie nadal przyciągają) wrony, jednak za odrażające uważane są ptaki, nie zaś bezsens wojny, podżegacze, najemnicy, ich mocodawcy, producenci broni czy wreszcie niestrudzona pogoń człowieka za złudnymi korzyściami, jakie przynoszą konflikty zbrojne.
„Corvus. Życie wśród ptaków”, Esther Woolfson. Tłum. Adam Pluszka, Joanna Wajs. Wydawnictwo W.A.B., Warszawa 2012. ISBN 978-83-7747-352-8.
Dodaj komentarz